
Uda się czy nie? Takie myśli od początku towarzyszyły pięciodniowej wycieczce zagranicznej, która została w całości zorganizowana przez nauczycieli ze Szkoły Podstawowej w Rudnej Wielkiej. Głównym jej pomysłodawcą i organizatorem był nauczyciel w-fu i wieloletni prezes PTTK-u w Rzeszowie, p. J. Filarowski, który wraz z p. J. Wiśniewską, M. Urban oraz K. Chwałką zorganizowali wycieczkę do trzech głównym miast, położonych w ościennych krajach – uczniowie odwiedzili Budapeszt na Węgrzech, Wiedeń w Austrii oraz Bratysławę na Słowacji.
Wycieczka rozpoczęła się 6 maja i miała swój początek na basenach w Miszkolcu. Gdy dotarliśmy do naszego pierwszego przystanku na Węgrzech, pogoda nie dopisywała, ale humory już tak. Pomimo opadów i chłodu nie traciliśmy dobrego nastroju i mieliśmy rację, ponieważ przez kolejne dni dopisywała nam i aura i nastroje, by zobaczyć coraz więcej i więcej. Co więc zobaczyliśmy? Do najciekawszych należy zaliczyć Wzgórze Gellerta, Parlament, Bazylikę Budapesztańską, zoo i wzgórze zamkowe w Budapeszcie, Pałac Schonbrunn w środku i jego piękne ogrody na zewnątrz, wesołe miasteczko na Prater’ze, Muzeum Historii Natury i Hoffburg – rezydencję zimową Habsburgów, dom Hundertwassera oraz Belweder w Wiedniu, zwiedziliśmy piękne uliczki Bratysławy, a w ostatni dzień dotarliśmy do Tatralandii. Niezapomniany pozostanie rejs Dunajem w godzinach wieczornych – zrobione wtedy zdjęcia zapierają dech w piersiach.
Ta wycieczka była dla wszystkich jej uczestników czasem spędzonym z kolegami, w luźnej atmosferze – uczniowie mieli tez mnóstwo okazji, by sprawdzić swoje umiejętności porozumiewania się w języku angielskim i niemieckim – mieli czas wolny, mogli kupić sobie pamiątki, a nie robili tego w sklepach samoobsługowych, musieli więc przełamać barierę językową i radzić sobie samemu. Gdy zwiedzaliśmy Parlament w Budapeszcie, nagrany w słuchawkach przewodnik opowiadał wszystko w języku angielskim. Niestety, wszystko, co dobre, szybko się kończy i ta wycieczka za szybko dobiegła końca… Zakwasy w nogach przeminą, ale wspomnienia… już nie!
Joanna Wiśniewska
Szkoła Podstawowa w Rudnej Wielkiej