
Szanowni
Państwo,
na pewno nie tyczy się to wielu z nas, ale czasem warto przeczytać, aby mieć
oczy szeroko otwarte i aby nam nie umknęło coś ważnego, co może mieć znaczenie za jakiś czas.
Do niedawna za najbardziej uzależniające uchodziły narkotyki i alkohol. Teraz do listy groźnych uzależnień dołączył internet, który wciąga coraz więcej ludzi. Jest równie niebezpieczny! Uzależnienie od internetu jest zjawiskiem nowym, ale dotyka już miliony ludzi na świecie.
Typowy
poranek Krzysztofa:
„Rano świdrujący dźwięk
budzika. Włączam laptop, sprawdzam obydwa konta pocztowe – w ciągu nocy mogły
napłynąć ważne wiadomości, potem portal społecznościowy – komentuję wpisy
znajomych i sprawdzam, kto odpowiedział na moje. Jednocześnie mam otwarty
serwis informacyjny – muszę być na bieżąco. Szybko zerkam na opisy znajomych na
komunikatorze, większość osób jest już dostępna, no i jeszcze gra – dla relaksu
przed pracą.” Po przyjeździe do biura znów jest on- line, znów komentuje,
sprawdza. A pierwszą rzeczą, którą robi po powrocie z pracy, jest włączenie komputera.
Uzależnienie od internetu to nowe zjawisko
Miliony osób na świecie zachowują się podobnie. Dla ilu z nich jest to konieczność, czynność, bez której nie wyobrażają sobie życia? Tego dokładnie nie wiadomo, bo uzależnienie od internetu jest zjawiskiem stosunkowo nowym. W Polsce nie ma jeszcze dokładnych danych, ile jest osób uzależnionych od internetu.
Według Amerykańskiego Centrum
Uzależnień Internetowych 6 proc. internautów jest uzależnionych od internetu, a
ponad 30 proc. traktuje sieć jako sposób na ucieczkę od rzeczywistości, co jest
prostą drogą do uzależnienia. W Polsce sytuacja może przedstawiać się podobnie.
Dr Woronowicz ocenia, że uzależnienie od internetu to prawdziwa plaga XXI w.,
a liczba siecioholików może być nawet wyższa niż uzależnionych od alkoholu.
Choć u nas wciąż nie wszyscy mają dostęp do internetu, to liczba użytkowników
zwiększa się cały czas.
CIEKAWOSTKA.
Wbrew pozorom to nie Stany mają największy problem z uzależnieniem od internetu. Liderem jest Korea Południowa, dostęp do sieci ma aż 86 proc. mieszkańców, a uzależnienie to już epidemia. Setki tysięcy młodych Koreańczyków nie może oderwać się od wirtualnego świata. Gry internetowe zyskały tam rangę niemalże sportu narodowego. Najlepsi gracze zyskują sławę i zarabiają fortuny. Czasem źle kończą, jak 6 lat temu 28-letni Koreańczyk, który zmarł z wycieńczenia po 50 godzinach grania w kafejce internetowej. Robił przerwy tylko na skorzystanie z toalety i kilkuminutowe drzemki. W czasie grania zupełnie zapomniał o jedzeniu i piciu. Według lekarzy przyczyną śmierci była niewydolność serca spowodowana wycieńczeniem organizmu. Kilka miesięcy temu z Korei popłynęła kolejna wstrząsająca wiadomość. Trzymiesięczne dziecko zmarło z głodu, bo jego rodzice zupełnie poświęcili się grze, której celem była opieka nad wirtualnym bobasem. Ale zatrważających przykładów uzależnienia od sieci nie musimy szukać aż w Korei.
Podobne przypadki możemy znaleźć w Polsce. Nie tak dawno w mediach komentowany był przypadek pozbawienia 33-letniej kobiety praw rodzicielskich do czwórki jej dzieci. Matka była uzależniona od internetu, utrzymywała się z alimentów i środków z pomocy społecznej, jednak nie płaciła żadnych rachunków poza abonamentem internetowym. Została poddana przymusowemu leczeniu.
Kto jest narażony na uzależnienie od internetu?
Podobne przypadki siecioholizmu przydarzają się na całym świecie i jest to dowód, a zarazem przestroga, że internet może być zagrożeniem nie tylko dla dzieci, ale także dla dorosłych. Niektórzy badacze uważają, że większość uzależnionych to osoby wykształcone w wieku ok. 30 lat. Z internetem jest jak z każdym innym uzależnieniem, alkoholizmem czy narkomanią. Najczęściej jego ofiarą padają ludzie z problemami emocjonalnymi, osoby zamknięte w sobie, mające problemy w kontaktach z otoczeniem. Ale w siecioholizm mogą popaść także ci, którzy w wirtualnym świecie szukają ucieczki od rzeczywistości – podkreśla dr Woronowicz. W sieci osoby nieśmiałe mają szansę na akceptację, znalezienie znajomych, którzy podzielą ich zainteresowania i zrozumieją ich problemy. W kontaktach online zanika bariera nieśmiałości, internauta może wykreować się na zupełnie inną osobę.
Uzależniające czaty internetowe
To pewnie dlatego przed kilku laty furorę zrobiły czaty internetowe.
Miejsca, w których ludzie spotykają się online i rozmawiają. „Uwielbiałam
te rozmowy. Dzięki kontaktowi przez internet łatwiej było mi się otworzyć. Nawiązywałam
rozmowy z innymi, bo
w rzeczywistości jestem nieśmiała i mam wiele kompleksów. Po prostu nie umiem
rozmawiać z płcią przeciwną. Czerwienię się i plotę głupstwa. Przez internet
nikt nie widzi reakcji i ma się czas na przemyślenie wypowiedzi.
Spędzałam na czacie całe dnie, rozmawiałam do późnych godzin nocnych, a
rano ledwo wstawałam na zajęcia. Mieszkanie było zaniedbane, do garnka
wrzucałam cokolwiek, byle tylko zasiąść przed komputerem. Dopiero po roku
zauważyłam, że przesadzam. Już nikt nie
zapraszał mnie na wspólne wypady, zostałam sama. Zaczęłam ograniczać rozmowy na
czacie. Dziś na szczęście już mnie do nich nie ciągnie. Rozumiem, że zmarnowałam
cały rok swojego życia”– opowiada i przestrzega na forum internetowym
pewna dziewczyna. Możliwość kreowania swojej osobowości, stania się kimś innym
jest bardzo pociągająca
i łatwo się od tego uzależnić.
Portale społecznościowe – jedno z wielu zagrożeń
Jednak czaty to już przeżytek. Tak naprawdę miejscem, gdzie „dzieje się wszystko”, są portale społecznościowe. Ten, kto nie ma konta na Facebooku, może się dziś poczuć nieco wykluczony, a już na pewno nie będzie na bieżąco z tym, co dzieje się u znajomych. Marta się zaręczyła, Kamilowi urodził się syn, Ola wróciła z wakacji – o tym wszystkim można się dowiedzieć podczas jednej wizyty na portalu.
Internauci żartują, że to, co nie zostało ogłoszone na portalu społecznościowym, tak naprawdę nie istnieje, więc nic dziwnego, że wszyscy na potęgę dzielą się absolutnie wszystkim. Od informacji, co jedli na obiad, do ogłoszenia wszystkim o rozwodzie. Miliony osób na całym świecie nie wyobrażają sobie życia bez Facebooka. Zaczynają swoją wirtualną aktywność od rana, poświęcają na nią czas w pracy (firmy, które blokują dostęp do podobnych portali, stają się dla niektórych swoich pracowników wrogiem ), czas na Facebooku spędzają po pracy i tak do późnego wieczora.
Badania przeprowadzone wśród młodych ludzi pokazały, że dla 34 proc. z nich Facebook jest pierwszą rzeczą, od jakiej rozpoczynają swój dzień, a 24 proc. ankietowanych wstaje w nocy, by sprawdzić, co się dzieje na portalu. Co jest w tym tak pociągającego, że ludzie nie mogą wytrzymać bez aktywności na portalach społecznościowych?
– Jesteśmy dziś w ciągłym biegu. Mamy coraz mniej czasu na spotkania ze
znajomymi, spokojną rozmowę. Nic więc dziwnego w tym, że kontaktujemy się
poprzez portale.
W jednym miejscu możemy się spotkać ze wszystkimi znajomymi. Poza tym jest to
świetny sposób na dowartościowanie. Duża liczba znajomych i wiele komentarzy
pod wpisami może być także sposobem na poprawienie samooceny – wyjaśnia dr
Woronowicz.
Wirtualne gry przenoszą w inną rzeczywistość
Portale społecznościowe to tylko jedno z wielu zagrożeń. Kolejną pułapką są wirtualne gry. Mogą one stanowić prawdziwy substytut rzeczywistości. Naukowcy podają, że 1 na 12 osób grających jest poważnie uzależniona. Wirtualny świat jest tak pociągający, że rzeczywistość, codzienne obowiązki przestają mieć jakiekolwiek znaczenie.
„W grze mogę mieć moc, mogę być bogiem, jestem nieśmiertelny” – pisze na forum młody człowiek. Świat wirtualny wielu z internetowych graczy przenosi w rzeczywistość. Na realnych aukcjach internetowych można kupić wirtualne narzędzia, które ułatwiają pokonanie cyfrowych przeszkód, a także wirtualne postaci z dużą ilością punktów. Ale gry mogą wkroczyć w rzeczywistość w znacznie bardziej groźny sposób. Niektórzy naukowcy twierdzą, że 40 na 51 zabójstw z użyciem broni w USA jest odwzorowaniem konkretnych gier!
Groźne w skutkach uzależnienie od internetu młodych ludzi
To nie jedyne skutki uzależnienia od wirtualnej sieci. – Następstwa siecioholizmu są poważne, podobnie jak konsekwencje płynące z innych uzależnień. Przede wszystkim uzależnienie od internetu grozi poważnymi zaburzeniami w życiu rodzinnym i społecznym. Człowiek uzależniony traci zainteresowanie normalnym życiem, codzienne obowiązki schodzą na dalszy plan – mówi dr Woronowicz.
– Bardzo groźne skutki może mieć uzależnienie u młodych ludzi. Kiedy
rozwijający się układ nerwowy i kształtująca się psychika dziecka są
systematycznie atakowane strumieniem wielobarwnego światła z ekranu komputera,
towarzyszącymi dźwiękami, a do tego dochodzi huśtawka emocji wynikająca z
przeżyć wywołanych wydarzeniami w wirtualnym świecie, mogą pojawić się
zaburzenia emocjonalne, problemy z koncentracją, a także wyobcowanie
z realnego świata i poważne zaburzenia więzi uczuciowej z najbliższymi –
podkreśla psychiatra.
Wniosek jest prosty: siecioholizm to choroba, która powoduje bardzo podobne skutki jak dobrze nam znane uzależnienia od substancji psychoaktywnych – alkoholu czy narkotyków.
Uzależnieni od sieci często nie widzą problemu
Jednak wciąż stosunkowo niewiele osób zgłasza się po pomoc. Jak w przypadku każdego uzależnienia, działa tu mechanizm zaprzeczania. Trudno przyznać się do tego, że za dużo czasu poświęca się na przesiadywanie w sieci. Uzależnieni oszukują się, twierdząc, że w każdej chwili mogą wyłączyć komputer. Ale wcale tak nie jest. Siecioholik bez dostępu do internetu zachowuje się podobnie jak alkoholik, któremu utrudnia się dostęp do alkoholu. Pojawia się rozdrażnienie, irytacja, przejawy agresji i szukanie każdej okazji, żeby wejść do sieci.
Mimo tych objawów osoby uzależnione wciąż zaprzeczają, że mają jakikolwiek problem. Zwykle do poradni trafiają zrozpaczeni rodzice dzieci uzależnionych lub partnerzy siecioholików. To oni najczęściej proszą o pomoc dla najbliższych – mówi dr Woronowicz. – Jednak w leczeniu uzależnienia najważniejsze jest uświadomienie sobie problemu i danie sobie szansy, jeśli nawet nie jest się do końca przekonanym o takiej potrzebie – podkreśla psychiatra. W podjęciu decyzji pomóc może rozmowa ze specjalistą terapii uzależnień, który uświadomi człowiekowi, jak wiele traci i jak szwankują jego stosunki z otoczeniem. Tylko wówczas, kiedy uzależniony uświadomi sobie problem, istnieje szansa, że zdecyduje się na leczenie. Gdzie się leczyć?
– Nie mamy w Polsce prawie żadnych doświadczeń w
leczeniu siecioholizmu. Nie posiadamy specjalistycznych ośrodków, jak np. w
USA, bo u nas wciąż jest to problem niedostrzegany
i niezbadany – wyjaśnia dr Woronowicz.
Są ośrodki leczenia uzależnień i czasami poradnie psychologiczne, w których
można szukać pomocy. Coraz więcej z nich oferuje leczenie
z uzależnienia od sieci, chociaż trudno
powiedzieć, na ile jest ono profesjonalne. Podstawową formę leczenia –
psychoterapię – mogą wspierać specjalne czujniki zakładane na komputer. Mają
one wskazywać, ile czasu uzależniony spędza w internecie, a po przekroczeniu
limitu czasowego wyłączają komputer. Kolejnym rozwiązaniem, które może pomóc
osobie uzależnionej, jest postawienie komputera w miejscu dostępnym dla
wszystkich domowników. Wtedy szansa, że uzależniony ucieknie od rzeczywistości
w sieć, jest mniejsza.
Uzależnienie od Internetu wg. DR BOHDANA WORONOWICZA:
Rodzice kupują komputer i są szczęśliwi, że dziecko jest w domu, nie wpada w złe towarzystwo, nie pije alkoholu. Problem zaczyna się wtedy, kiedy w którymś roku korzystania z komputera okazuje się, że dziecko, które miało kiedyś bardzo dobre wyniki w nauce, nagle obniża się, zaczyna mieć gorsze stopnie.
Jeśli spędza przed komputerem każdą
wolną chwilę, nie dosypia, chodzi śpiące
i zmęczone, bez odrobionych lekcji,
można przypuszczać, że ma problem
z uzależnieniem. Oczywiście można uchronić dziecko przed nałogiem. Rodzice od początku powinni uczyć pociechę racjonalnego korzystania z komputera. W dzisiejszych czasach życie bez komputera jest praktycznie niemożliwe, ale trzeba nauczyć dziecko, że jest czas na komputer, na zabawę przy komputerze i na inne aktywności.
Jeśli nauczy się pociechę rozsądnego
korzystania z internetu, godzinę czy dwie dziennie, to jest szansa, że nie
zastąpi jej on rzeczywistości. Bardzo ważne jest też kontrolowanie dziecka. Pozostawione
samo sobie narażone jest na różne niebezpieczeństwa, a tych
w sieci – jak wiemy – nie brakuje. Nie można dopuszczać do tego, że dziecko
przez wiele godzin korzysta z komputera za zamkniętymi drzwiami. Rodzice
powinni wiedzieć, czym w wolnym czasie zajmuje się ich pociecha.
Czym jest i jak objawia się uzależnienie od Internetu?
Uzależnienie od Internetu jest zjawiskiem powszechnym w dobie cyfryzacji i relatywnie łatwego dostępu do sieci internetowych. Prekursorem badań nad tym zjawiskiem jest Goldberg – amerykański psychiatra, który przez pojęcie tego uzależnienia rozumie nadużywanie Internetu mimo negatywnych konsekwencji psychofizycznych
Istnieje silna zależność pomiędzy uzależnieniem od Internetu a osobowością jednostki. Wykazano, że osoby bardzo emocjonalne, mające skłonność do depresji znacznie częściej zmagają się z uzależnieniami behawioralnymi. Przy czym mechanizm powstawania uzależnienia od Internetu jest różny u obu płci.
Uzależnienie od Internetu – rodzaje
Uzależnienie od Internetu jest
pojęciem o bardzo szerokim zakresie, obejmującym wiele zróżnicowanych typów
niekontrolowanej zależności od czynności związanych z siecią. Kimberly Young –
badaczka amerykańska specjalizująca się w psychologii klinicznej
i cyberprzestrzeni – wyróżniła kilka
podstawowych typów uzależnień od Internetu:
- Socjomanię internetową, która przyjmuje postać uzależnienia od kontaktów społecznych. Objawia się ona nawiązywaniem relacji interpersonalnych wyłącznie za pośrednictwem Internetu. Osoba uzależniona ma trudności w bezpośrednich relacjach międzyludzkich – w ich nawiązywaniu i podtrzymywaniu. Negatywną konsekwencją uzależnienia od kontaktów społecznych jest zanik więzi emocjonalnych z najbliższymi – z rodziną i z przyjaciółmi.
- Uzależnienie
od gier, które bardzo często dotyczy dzieci i młodych
mężczyzn. Szczególnie niebezpieczne dla ich psychiki są gry, obfitujące w
fabułę opartą na przemocy i agresji. Według wielu badaczy tego zjawiska
osoba uzależniona nabywa negatywne cechy i zachowania, np. może być
agresywna wobec bliskich, które chcą jej pomóc w walce z problemem.
Uzależnienie od gier jest szczególnie niebezpieczne, ponieważ osoba
zależna żyje w wirtualnej rzeczywistości, w świecie wykreowanym
i pełnym fantazji. Charakterystyczną cechą tego uzależnienia jest niemal całkowita rezygnacja z rzeczywistości realnej na rzecz świata wykreowanego przez twórców gier. - Uzależnienie od komputera, które charakteryzuje się wewnętrznym przymusem korzystania z komputera (nawet niepodpiętego pod sieć internetową). Osoba uzależniona może używać komputera do różnych celów m.in. do grania w pasjansa.
- Erotomania internetowa, która polega na uzależnieniu od zdjęć i filmów pornograficznych.
- Infoholzim, czyli
tzw. przeciążenie informacyjne, które charakteryzuje się wewnętrznym
przymusem przeglądania stron internetowych, uczestniczeniem
w dyskusjach na forach internetowych i nieustannej potrzebie zdobywania nowych informacji bez wyraźnie sprecyzowanego celu. - Zakupy przez Internet, to uzależnienie nazywane zakupoholizmem i nie jest ono bezpośrednio związane z siecią internetową.
Jakie są objawy uzależnienia od komputera, gier i internetu? W jaki sposób rozpoznać, że jestem uzależniony od komputera? Co zrobić w sytuacji, gdy moje dziecko ma objawy uzależnienia od gier komputerowych? Czy istnieje test na uzależnienie od komputera? Dzięki nam poznasz odpowiedzi na te pytania. Z artykułu dowiesz się wszystkiego na temat tej groźnej choroby, która z roku na rok niszczy życie coraz większej liczbie dzieci i dorosłych.
Czy jestem uzależniony od komputera? – test
Masz podejrzenia, że zostałeś niewolnikiem komputera, ale nie jesteś pewien, czy to już rzeczywisty nałóg? Test na uzależnienie od komputera powinien rozwiać wszystkie Twoje wątpliwości. Aby go wykonać, wystarczy odpowiedzieć sobie na kilka pytań, takich jak
- Czy musisz włączać komputer od razu po przebudzeniu się?
- Czy spędzasz przed jego ekranem więcej niż 4 godziny dziennie – marnotrawiąc w ten sposób czas, a nie np. zarabiając w sieci?
- Czy odczuwasz frustrację, gdy Twój dostęp do urządzenia jest z jakiegoś powodu utrudniony lub całkowicie niemożliwy?
- Czy zrezygnowałbyś z ciekawej wycieczki, gdybyś miał pewność, że nie będziesz mógł w tym czasie być użytkownikiem komputera?
- Czy mimo występowania dolegliwości bólowych, np. kręgosłupa, głowy bądź pieczenia oczu – nadal nie jesteś w stanie zrobić sobie przerwy od urządzenia?
Jeżeli na większość tych pytań odpowiedziałeś twierdząco, to masz realny problem. A to niestety niejedyne zagrożenie cywilizacyjne.
Bardzo niebezpieczne jest też uzależnienie od
gier komputerowych. Czym ono jest i jak się objawia? Definicja WHO
podkreśla, że choroba występuje wtedy, gdy granie staje się obsesyjne,
negatywnie wpływa na uzależnionego i jego relacje z otoczeniem.
Poznaj główne objawy uzależnienia od komputera i zastanów się, czy nie dotyczą
one także Ciebie. Pamiętaj, że uświadomienie sobie tego, że jestem uzależniony
od komputera to ważny krok w celu podjęcia właściwego leczenia.
Objawy uzależnienia od komputera
Do najczęściej występujących objawów uzależnienia od komputera zalicza się przede wszystkim:
- spędzanie przed ekranem powyżej 4 godzin dziennie (wyłączając sytuacje, w których jest to konieczne, np. wykonywanie ważnego projektu, praca zarobkowa itp.),
- stopniowa rezygnacja z większości kontaktów społecznych i tzw. realnego życia (to może być objaw socjomanii internetowej, czyli uzależnienia od internetowych kontaktów społecznych np. na grupach dyskusyjnych),
- utrata dotychczasowych zainteresowań,
- odczuwanie lęku, niepokoju i ogólnego dyskomfortu w sytuacjach niemożności korzystania z urządzenia,
- natrętne myśli o tym, co dzieje
się w sieci lub w ulubionej grze komputerowej, np.
w nocy, w pracy, w szkole, - częste sny i marzenia o wirtualnym świecie,
- zaniedbywanie codziennych obowiązków i bliskich relacji,
- utrata poczucia czasu w trakcie korzystania z urządzenia.
Warto wiedzieć, że skutki
uzależnienia od komputera są groźne i mogą poważnie zaszkodzić naszemu zdrowiu.
Nałóg nie tylko rujnuje nasze relacje, zainteresowania
i codzienność, ale też wywołuje skutki
fizyczne i psychiczne.
Na przykład kompulsywne korzystanie z urządzenia może prowadzić do powstawania
lub pogłębienia wady wzroku. U części osób pojawia się zanik mięśni, a także
przykurcze stawów. Niektórzy drastycznie chudną, co jest związane z
zaniedbywaniem zaspokajania głodu. Skutki psychiczne to częste uczucie
przygnębienia i niepokoju, trudności z radzeniem sobie w szkole czy pracy, a
także utrata przyjaźni i zainteresowań. Nałóg prowadzi do izolowania się chorego
i coraz poważniejszego zamykania się w sobie.
Głównym skutkiem
psychicznym uzależnienia od mediów społecznościowych jest zubożenie kontaktów
interpersonalnych. Oprócz tego chory zaniedbuje dotychczasowe zainteresowania
i nie ma motywacji do działania. Często odczuwa irytację. Nałóg związany z kompulsywnym graniem w gry
komputerowe prowadzi do zaniedbywania obowiązków, a w skrajnych sytuacjach do
wyniszczania organizmu – poprzez unikanie snu, nieregularne przyjmowanie
posiłków, nieumiejętność relaksowania się. Światowa Organizacja Zdrowia
określa uzależnienie od gier komputerowych jako chorobę psychiczną. Co możemy
zrobić, gdy zauważamy u siebie lub kogoś bliskiego taki problem?
Leczenie uzależnień od komputera
Leczenie uzależnienia od
komputera jest bardzo podobne do leczenia alkoholizmu, hazardu
i innych uzależnień. Istnieją anonimowi uzależnieni od gier komputerowych,
którzy regularnie się spotykają i tworzą tzw. grupę samopomocową, aby móc się
wzajemnie wspierać w wychodzeniu z nałogu.
Najtrudniejszy jest
pierwszy etap, bowiem z początku chory nie chce przyznać się przed sobą i
otoczeniem do swojego problemu i go wypiera. Komputeroholik
znajduje mnóstwo argumentów, które mają tłumaczyć jego długi czas spędzany
przed ekranem urządzenia. Przykładowo: uzależnieni od facebooka, instagrama i
innych portali społecznościowych twierdzą, że dzięki nim utrzymują wartościowe
kontakty i wciąż poznają ciekawych ludzi. Najczęściej są to osoby, które dzięki
dostępowi do sieci nie czują się tak samotnie, jak
w realnym świecie. Nałogowi autorzy, np. bloga lub ludzie wykonujący pracę w
internecie tłumaczą się koniecznością wywiązywania się z terminów, chęcią
zarabiania większej ilości pieniędzy, oczekiwaniami swoich czytelników.
Uzależnieni od pornografii wmawiają sobie, że tak spędzają czas wszyscy ludzie,
choć nie mówią o tym głośno. Nałóg grania w gry komputerowe też znajduje swoje
uzasadnienia – np. nauka języków obcych
dzięki graniu, poznawanie innych graczy itp.
Jeśli nasz bliski,
przykładowo mąż uzależniony od gier komputerowych uświadomi sobie swój problem,
w pierwszej kolejności powinien udać się do psychologa. Leczenie polega na
nauce umiejętnego korzystania z sieci, prowadzeniu dziennika korzystania z
komputera
i uświadamianiu sobie mechanizmów, które kierują osobami spędzającymi
nadmiernie dużo czasu przed ekranem urządzenia. Dziecko uzależnione od gier
komputerowych należy niezwłocznie zgłosić na wizytę do psychologa dziecięcego.
Życzę wszystkim, aby nikt z nas nie musiał zmierzyć się z podobnym problemem.
Pedagog szkolny: Barbara Hadyś